Tydzień temu zakończyłem mój rajd po Ukrainie. Jakie były pani wrażenia po przejeździe przez Naddniestrze .Moja rodzinkę kosztowało to 10 euro od głowy w kapelusz dla komendanta za zgodę na przejazd przez przejście graniczne,18 dol. oplata celna za pojazd ,oraz 30 dol. mandatu za wjazd na ciągłą linię przy posterunku policji w celu zasięgnięcia informacji. W sumie taniej było jechać te parę km. taksówką. Nawet fotek nie chciało się robić . W sumie bardzo drogie doświadczenie. .Pozdrawiam
Ja tez nie mialam zbyt milych doswiadczen.Nie chciano nas przepuscic,potem bylo co laska,potem celnicy krecili nosem i cos kombinowali ,az puscily nam nerwy i postanowilismy jechac spowrotem do Odessy,a nastepnie prosto do Moldawii.Tak wiec do Naddniestrza nie wjechalismy.Moze to i lepiej.