Wyjechalismy z pieknej doliny Gasteinertal. Ruszylismy na Böckstein z mysla , ze szybko przejedziemy przez Alpy, a tu niespodzianka.Nie ma drogi.Droga sie urywa w pewnym miejscu i zaczynaja sie tory kolejowe.Jak tu jechac? Po torach? Okazalo sie , ze droga prowadzi przez tunel wykuty w litej skale i mozna tam tylko przejechac koleja.Wjechalismy samochodem na wagon kolejowy i musielismy przejsc do wagonu osobowego.Ale numer.Znow cos nowego i nowa przygoda.Zaplacilismy 17 € i jechalismy 10 min.do stacji juz lezacej za ta gora o nazwie Mallnitz.Frajda dla wszystkich.Gdy pociag ruszyl wjechalismy do ciemnego tunelu.Za oknem nic nie bylo widac.W wagonie osobowym palilo sie swiatlo-to wiadomosc dla tych co boja sie ciemnosci.W Mallnitz zjechalismy z wagonu na ktorym byly samochody i ruszylismy dalej.Po drodze mijalismy male ale piekne miejscowosci jak : Lassach,Oberverllach,Mühldorf kierujac sie dalej na Villach.