Okolo poludnia dotarlismy do Zadaru.Z autostrady zjechalismy na Zadar 2.Droga doprowadzila nas prosto do portu i starowki.Pogoda byla ladna.Zaparkowalismy auto na parkingu w porcie.W weekendy parkuje sie bezplatnie.W dni robocze 5 kun za godzine.Ruszylismy pieszo wzdluz murow otaczajacych miasto.Doszlismy do Bramy Porta Terraferma, ktora pochodzi z XVI w.Po jej bokach znajduja sie plaskorzezby a nad wejsciem skrzydlaty lew.Weszlismy przez brame na Stare Miasto.Waskie uliczki wily sie posrod wysokich kamieniczek dajacych upragniony cien.Spacerkiem dotarlismy do przedromanskiego kosciola Sw.Donatusa z IX w. wraz z wieza .Swiatynia ta ma ksztalt rotundy z trzema absydami o malutkich okienkach.Zwienczona jest niewielka kopula.Na znajdujacym sie przy niej placyku stalo mnostwo straganow z pamiatkami.Pare metrow dalej od niego stoi kosciol Sw.Marii.Wybudowal go krol wegiersko-chorwacki Koloman.Obok niego znajduje sie dzwonnica z 1105 r.Pozwiedzalismy te zabytki i skierowalismy sie na promenade prowadzaca wzdluz portu.Przeszlismy przez park,obejrzelismy pozostalosci romanskich ruin np.starozytny wodociag.W koncu dotarlismy na niewielki plac-Narodni Trg.Przy nim znajduje sie ratusz i Gradzka Straza z wieza zegarowa.Naokolo placu bylo mnostwo malenkich kawiarenek.Na powietrzu staly stoliki,krzesla i parasole.Usiedlismy przy jednym z nich aby odpoczac i czegos sie napic.Zamowilismy :lody dla syna , a dla nas kawe.
Ceny:
Lody Pinoccio-26 kun,
Kawa Nesca-4 kuny,
Kawa Capuccino-10 kun.
W Zadarze spedzilismy kilka ladnych godzin.Pora wiec ruszac dalej.Kierowalismy sie na Bibinje.