Dojechalismy do wyspy Ada Bojana.Przejechalismy mostem nad rzeka Bojana.U jej brzegu znajdowalo sie mnostwo domkow rybackich przewaznie zbudowanych z drzewa,a obok nich kalimery.Po raz pierwszy cos takiego widzialam.Widok niesamowity.Objechalismy wyspe ale drogi do granicy nie bylo.Musielismy wiec wrocic do Ulcinj i stamtad skierowac sie na Vladimir.Nie bylismy zdenerwowani,ze trzeba bylo zawrocic te kilka kilometrow.Zobaczylismy duzo ciekawych rzeczy.I co zobaczylismy to nasze.
Wyspa Ada Bojana to rezerwat przyrody i Park Narodowy.Wyspa lezy na rzece Bojana,przy samym ujsciu do morza na koncu " Wielkiej Plazy".Nie jest to wyspa naturalna.W XIX w.podczas burzy w tym miejscu zatonal statek " Merito ".Powstaly dwie male wyspy.Z biegiem lat woda nanosila piasek na wrak zatopionego statku i z tych dwoch,nowych,malych wysp powstal jeden wielki wal piaskowy,a potem jedna prawdziwa wyspa.Kiedy na srodku rzeki wylonila sie wyspa,rzeka podzielila sie i ma teraz dwie odnogi i dwa ujscia.Wyspa ma ksztalt trojkata.Z dwoch stron otoczona jest rzeka Bojana,a z jednej morzem.Plaza ma dlugosc 2880 m.Plaze sa piaszczyste,z ladnym,drobniutkim,ciemnym piaskiem.Jest tu raj dla:windserfingu,paraglidingu,nart wodnych,tenisa i jazdy konnej.Znajduje sie tu tez plaza dla nudystow.W rezerwacie zyja rozne i rzadkie gatunki zwierzat.Przy ujsciu rzeki do morza jest mnostwo domkow rybackich,zbudowanych czesciowo na wodzie.Przy nich sa kalimery ( urzadzenie do lowienia ryb).Sa one zrobione z drzewa i sieci.Rybacy lowia tu ryby rzeczne i morskie.