Kopenhaga.

Nareszcie Kopenhaga przepiekna stolica Danii. Kopenhaga jest po Helsinkach,Sztokholmie i Oslo czwartym co do wielkosci miastem Skandynawii.Lezy na wschodnim wybrzezu wyspy Zelandia i czesciowo na wyspie Amager ( dzieli je waska ciesnina Inderhavn ).

Bylismy tu wczesnym popoludniem.Spedzilismy piec godzin i stwierdzilismy,ze jest to bardzo malo aby zobaczyc cala stolice.Potrzeba na to kilku dni.Pogoda nam dopisala.Bylo cieplo i swiecilo slonce.
Zaparkowalismy samochod przy jednym z kanalow i w droge na poznawanie miasta.A zobaczylismy:

1.Borsen-Kopenhaska Gielda polozona na Slotsholmen.Jest to niski i dlugi budynek z wieza.Szczyt wiezy zrobiony jest ze skreconych
czterech smoczych ogonow.To jedna z najbardziej charakterystycznych budowli w Kopenhadze.Wybudowana w latach 1619-1625
na zlecenie Chrystiana IV.Do 1974 r.miescila sie tu dunska gielda,a obecnie jest to siedziba Dunskiej Izby Handlowej.

2.Nyhaven-nastepnie zrobilismy sobie spacer wzdluz nabrzeza podziwiajac przycumowane tu lodki ,motorowki i jachty ( a bylo ich mno-
stwo ),az doszlismy do dzielnicy Nyhaven.Bardzo malownicze miejsce.Stoja tu kamieniczki z XVIII w.oraz przycumowane sa stare
zaglowce.Jest tu mnostwo knajpek i kawiarni,straganow z pamiatkami.W domu pod nr 67 mieszkal H.C.Andersen.Nyhavn to miejsce
spotkan kopenhaskiej mlodziezy.Tu tlocza sie tez turysci z calego swiata.Polecam to miejsce.

3.Amalienborg-nastepnie przeszlismy ulica do palacu krolewskiego.Jest on oficjalna siedziba dunskich monarchow i ich rodzin.Sklada
sie z czterech palacow poloczonych ze soba.Jeden z nich to palac Fryderyka VIII i w nim mieszka rodzina krolewska.Przed palacem
znajduje sie ogromny dziedziniec na srodku ktorego stoi pomnik Fryderyka V.W trzech pozostalych palacach utworzono muzeum.

4.Marmurowy kosciol-Frederikskirke znajduje sie zaraz przy palacu.Jest to katedra z XIX w. w stylu neoromanskim i neobarokowym.
Budowe tej katedry wzorowano na bazylice Sw.Piotra w Rzymie.Rozpoczeto jej budowe w 1749 r.Niosla ona za soba jednak ogromne
koszty wiec budowe przerwano.Dopiero 150 lat pozniej ukonczono ja.Kosciol ten ma jedna z najwiekszych kopul w Europie.Do budo-
wy tego kosciola zuzyto duzych ilosci dunskiego marmuru zamiast drozszego norweskiego.

5.Dunska Opera Krolewska-z Amalienborg przeszlismy nad nabrzeze i nad woda szlismy do syrenki.Byl to kawal drogi.Ale postanowili-
smy zrobic sobie spacer.Przy nabrzezu stoi gmach opery,ktory jest jego wielka atrakcja.Opera zostala otwarta w 2005 r.Ma ona "uno-
szacy sie w powietrzu dach".Sciany budynku pokryte sa wapieniem Jura Gelb,wykorzystano do jej budowy rowniez sycylijski mar-
mur,drewno klonowe,a sufit w sali glownej ozdobiono 150.000 listkami z 24-karatowego zlota.Powierzchnia opery ma 41.000 m kw;
dlugosc budynku wynosi 125 m; szerokosc 90 m ; dlugosc dachu 158 m ;liczba kondygnacji 14 ( nadziemnych 9 i podziemnych 5 ).Jest
tu ponad 1000 pomieszczen w tym kilka sal prob dla spiewakow,tancerzy i jedna dla Royal Danish Orchestra.Widownia moze pomie-
scic 1400 osob.Ogromny budynek, nowoczesny powiedzialabym nawet bardzo nowoczesny.Robi wrazenie.Warto zobaczyc.

6.Fontanna Gefion-wreszcie doszlismy do parku na obrzezach ktorego znajdowala sie stara twierdza,Sankt Albanskirke i przepiekna,
wielka fontanna Gefion.Przedstawia ona 4 byki ciagnace z trudem soche,a z ziemi tryskaja strugi wody.Zwiazana jest z nia legenda.
Legenda mowi,ze przed wiekami bogowie obiecali bogini Gefion tyle ziemi,ile zdola zaorac w ciagu jednej nocy.Bogini zaklela swoich
czterech synow herosow w byki i zaprzegla do sochy.Z kazdej ruszonej skiby tryskala woda,znaczac granice ziem bogini i laczac
Baltyk z Morzem Polnocnym.Gdy do przeorania zostala tylko nasada Jutlandii,zapial kur.Tak powstala Dania.Troche tu posiedzielismy i
odpoczywalismy po dlugim spacerze.Potem ruszylismy dalej.

7. Syrenka-przeszlismy przez piekny park w,ktorym stoi pomnik upamietniajacy zwycieska bitwe w Zatoce Koge.A dalej tuz przy por-
towym nabrzezu siedzi na glazie wylaniajacym sie z wody kopenhaska mala syrenka.Jest to niewielka figura wykonana z brazu w
1913 r.Jest to postac z bajki H.C.Andersena.Nieoczekiwanie stala sie ona prawdziwam symbolem Kopenhagi.Jakiez bylo nasze zdzi-
wienie i wszystkich przybylych tutaj turystow gdy zamiast rzezby zobaczylismy telebim z jej podobizna.Myslalam , ze znow jakis sza-
leniec oblal ja farba lub odcial jej glowe ( bo tak bylo pare razy ) ale okazalo sie , ze figura syrenki jest na wystawie Expo w Tokio.I tak
zobaczylismy syrenke na telebimie ( patrz zdjecie ).

8.Ratusz miejski-ruszylismy w powrotna droge,a mielismy troche do przejscia.Tym razem wracalismy przez miasto.Kolejny nasz cel to
ratusz.Zostal on wybudowany w 1903 r. w stylu wloskiego renesansu.Fasada ozdobiona jest herbem miasta.Wieza ratuszowa mie-
rzy 106 m .Mozna dotrzec na jej szczyt po 300 stopniach.Obok ratusza znajduje sie plac gdzie stoi pomnik H.C.Andersena.

9.Christiansborg-dawny zamek krolewski i dawna siedziba monarchow.Obecnie ma tu swa siedzibe parlament.Sa tu tez reprezenta-
cyjne komnaty Sadu Najwyzszego oraz Ministerstwa Finansow.

10.Vor Frelsers Kirke- Kosciol Zbawiciela byl naszym ostatnim punktem zwiedzania.Bylismy juz zmeczeni (nogi bolaly jak diabli ) ale bar-
dzo zadowoleni.Stad mielismy tylko kilka metrow do naszego samochodu.Zobaczylismy kosciol i poszlismy do auta.Bylo juz pozno.
Zapakowalismy sie do samochodu i ruszylismy dalej.Jeszcze nie wyjechalismy z Kopenhagi , a Kubus juz spal.
Troche o kosciele:zbudowano go w latach 1682-1696 w stylu barokowym.Najwieksza atrakcja jest wieza kosciola.Ma ona 99 m.Mo-
zna na nia wejsc po 400 zewnetrznych i bardzo kretych schodach.Wieze dobudowano dopiero w XVIII w.

Kopenhaga spodobala nam sie bardzo.Postanowilismy tu kiedys wrocic.

Zdjęcia (64)

Komentarze (3)