Jadac wzdluz jeziora dojechalismy do miasta Gränna.Liczy okolo 2.500 mieszkancow.Zostalo zalozone w 1652r. przez hrabiego Per Brahe.Lezy ono u stop gory Gränna.
Piekna miejscowosc ze stromymi uliczkami i starymi drewnianymi domami.Bardzo popularna wsrod turystow.Stad odchodza promy na wyspe Vising.
Wjechalismy do miasta ,a potem przejechalismy do portu.Stad rozciagal sie piekny widok na Wyspe Vising,ktora prezentuje sie okazale na wodach jeziora.Znalezlismy fajne miejsce na plazy i zjedlismy sniadanie.Mielismy ochote zostac tu jeden moze dwa dni.Niestety nie bylo nigdzie wolnego zjazdu nad jezioro.Wokolo albo laki,pola albo posiadlosci prywatne gdzie nie mozna wjechac.Bylismy troche zawiedzeni,ze nie mozemy spedzic chociaz dnia na lonie natury w tak pieknym miejscu.Zrezygnowani zrobilismy krotki spacer po miescie i ruszylismy dalej.