Wstalismy jak zwykle o 04:00.Wypilismy kawe.Zrobilam kanapki na droge.Pozegnalismy sie z Ania i ruszylismy w powrotna droge do domu.Na granicy z Niemcami bylismy o godz.09:00.Przed nami jeszcze duzo kilometrow do domu.
Droga minela spokojnie.Nie bylo korkow na autostradach wiec szybko przyjechalismy do domu.Na miejscu bylismy juz o 14:00
Odwiedziny sie udaly.Szkoda tylko,ze spotkamy sie dopiero za rok.