O, a co spowodowało, że zatęskniliście za campingiem? Najczęściej widzę, że śpicie byle gdzie, ale czasem (np. pod Agadirem) na campingu, intryguje mnie dlaczego, bo Maroko wydaje się idealne do spania na dziko. Ja trafiam na camping tylko jak inna opcja jest zabroniona i ściśle EGZEKWOWANA, jak się to opłaca (bo np. skutkuje darmowym promem jak na Alandach) lub jak czuję się wyjątkowo niebezpiecznie. No, to która z tych trzech przesłanek Wami kierowała? A może jakaś czwarta???
Mikasz-jak zauwazyles bardzo rzadko szukamy campingu.Przewaznie tylko po to aby zrobic niewielkie pranie i porzadny prysznic.I w Maroku bylo podobnie.A dodatkowo wplyw na to miala bardzo wysoka temperatura w dzien,kurz(ktorego jest tu ogrom).Czlowiek sie bardzo poci,kurz sie lepi do mokrej skory.Na I campingu warunki sanitarne byly pod psem wiec szukalismy drugiego.Ale w Maroku trudno o jakikolwiek camping.