Po powrocie z Puerto Rico do naszego osrodka ,robimy godzinny odpoczynek i idziemy na basen.Upal daje sie we znaki pomimo wiejacych tu pasatow.Chlodzimy sie troche , a po godzinie zabieramy mape i ruszamy w gory do miejscowosci Soria.
Droga biegnaca w kierunku gor i przez nie, jest wyasfaltowana o bardzo dobrej nawierzchni.Krajobraz sie zmienia.Otaczaja nas dosc wysokie surowe skaly , w wiekszosci nagie.Gdzieniegdzie porosniete pojedynczymi drzewami lub sucha trawa.
Waskie, krete drogi wija sie pod gore aby nastepnie swobodnie opadac w dol i napotykac malenkie miejscowosci, puste o tej porze dnia ( bo upal niesamowity i mieszkancy wola cien i chlod swoich domostw zamiast gorace slonce i duszne powietrze na zewnatrz ).W polowie drogi od Maspalomas do Sorii krajobraz znow sie zmienia.Zbocza gor porosniete sa np.sosna kanaryjska,kaktusami ,a w dolinach przy wodzie rosna palmy.
Waska,kreta droga docieramy do malutkiej Sorii.Naszym oczom ukazuje sie duza tama i ..... mialo byc piekne jezioro ,a jest wyschnieta kaluza, w ktorej rozkwitly zielone glony.Nad ta resztka wody unosi sie niezbyt przyjemna won.Nie ma pieknego jeziora , nie ma i wodospadu,ktory zaopatrywal je w wode.Tak to jest latem.Zima musi byc tu piekniej kiedy : slychac szum wody ze spadajacego wodospadu oraz widac cudownie polozone, duze jezioro.
Niestety ominal nas ten widok - szkoda.Mimo to okolica jest bardzo piekna.
.......................
Soria - to niewielka miejscowosc polozona malowniczo wsrod gor, nad jeziorem
Embalse de Soria .Miejscowosc ta lezy w dolinie , pomiedzy trzema gorami.Sa to :
Montana de Tauro 1214 m n.p.m. i
El Montanion 949 m n.p.m. oraz
Risco Grande 1025 m n.p.m.
.....................
Ostatnie trzy zdjecia zapozyczylam z www.google.pl Pokazuja one Sorie z wodospadem i jeziorem w okresie zimy.
....................................................................................................................................................................................................