Dzis postanowilismy wybrac sie do Monschau, niewielkiego miasteczka lezacego niedaleko granicy z Belgia i Holandia.
Monschau - jest to miasteczko liczace sobie 12.443 mieszkancow.Lezy w zachodnich Niemczech,w kraju zwiazkowym Nadrenii Polnocnej-Westfalii,okolo 40 km od Aachen ( dawny Akwizgran ).Otaczaja go wzgorza Eifel z PN Eifel.Przeplywa przez niego rzeka Rur.Jest to miasto sukiennikow.
TO tutaj urodził sie ( 01.09.1820 r. ) i mieszkal jeden z najwiekszych lodzkich przemyslowcow
Karol Wilhelm Scheibler.Zmarl w Lodzi 13.04.1881r.Pochodzil on z rodziny niemieckiej wyznania ewangielicko-augsburskiego.Jego ojciec posiadal fabryke sukna w Niemczech.Po ukonczeniu szkol przyjechak do Krolewca i zostal dyrektorem przedzalni bawelny u swojego wuja Fryderyka Schlössera w Ozorkowie.W 1852r. zalozyl tu spolke, ktora miala importowac maszyny wlokiennicze, a nastepnie uruchomil przedzalnie bawelny.Ozenil sie bogato w 1854 r. z Anna Werner,corka wlasciciela fabryk sukna w Zgierzu i Ozorkowie.
Na jego osobie Wladyslaw Reymont wzorowal postac Hermana Bucholca w swej powiesci pt.
" Ziemia obiecana ".
Miejsca godne uwagi i obejrzenia w Monschau :
*
Stare Miasto ,
*
Historyczne Muzeum Musztardy ,
*
Höfener Hackenweg ,
*
Kosciol Sw.Lambertusa - kosciol rzymsko -katolicki .Jego pierwszym biskupem byl
Lambert von Lüttich .Pochodzi on z XIX w.Ale pierwsza kaplica w tym miejscu powstala juz w w XVII w.Godna uwagi jest fasada kosciola,ktora posiada dwie 42-metrowe wieze.
*
Rzeka Rur ,
*
wedrowki szlakiem Drogi Narcyzowej ,
*
Sklep " Dom Bozonarodzeniowy " - otwarty przez caly rok.Mozna tu kupic aniolki,balwanki,mikolaje itp.
*
Zamek Monschau .
-----------------------------------------------------------------------
Monschau lezy 60 km od naszego miasta.Wiec powoli zjedlismy sniadanko i wyruszylismy w droge.Mamy z mezem wolny dzien wiec milo spedzimy go razem.POgoda zapowiada sie super.Jest cieplo i swieci slonce.
Po godzinie jestesmy na miejscu.Droga do miasta prowadzila przez piekne gory Eifel ( widoki cudne ).
Samochod zaparkowalismy na platnym parkingu ( 1h - 2 € ) i ruszylismy na Stare Miasto.Nie ma sezonu wiec turystow malo.Spotkalismy tylko wycieczke z Japonii .
Spacerowalismy po miescie i podziwialismy .Atmosfera miasta wprowadzala nas w okres sredniowiecza.Pieknie tam.Jak musi byc cudnie gdy wszystko sie zieleni i kwitnie.Niestety jak to w gorach ,zaczal padac drobny deszcz i zrobilo sie chlodno.
Nie zdazylismy wejsc na zamek.Musimy wiec wrocic tu wiosna.I zrobimy to.
Po 3-godzinnym spacerze wrocilismy do auta i ruszylismy w droge powrotna do domu ........ ale przez Belgie.