Ceuta.Miasto lezace w Maroku , a nalezace do Hiszpanii.Jak na Afryke to jest troche chlodno.Kolo poludnia zrobilo sie cieplej i wyszlo slonce.Duzo zieleni-palmy, oleandry.W centrum przy Plaza Obispo znajduje sie park miejski.Stoi w nim Monumento a los coidos en la guera de Africa.Troche odpoczywamy i ruszamy waskimi uliczkami w strone katedry z XV w.Po drodze mijamy malenkie sklepy w ktorych kupujemy prezenty.Na ulicach spotyka sie kobiety w dlugich sukniach,z zakrytymi glowami i twarzami.Nie pozwalaja zrobic sobie zdjecia, a szkoda.Ruszamy w strone morza gdzie znajduje sie piekna promenada ciagnaca sie kilkaset metrow.Stad w piekna pogode widac skale Gibraltaru.Nadchodzi czas powrotu.Ruszamy w strone portu.