Droga prowadzila przez Park Narodowy Neretva przy samym morzu.Podziwiajac piekne krajobrazy dojechalismy do miasta Opuzen.Wokol hektarami ciagna sie pola mandarynek i cytrusow.Co za widok.Minelismy Opuzen i skierowalismy sie na miasto Klek gdzie znajduje sie granica z Bosnia.Przy samej drodze mijalismy stragany gdzie sprzedawano owoce cytrusowe zebrane z pobliskich pol,arbuzy,pomidory,ogorki,tutejszy miod i oliwe z oliwek.Mozna bylo rowniez kupic chorwackie wina.