Geoblog.pl    mirka66    Podróże    <b> W odwiedzinach u pana Andersena,basniowe fiordy Norwegii,wioska Sw.Mikolaja,uroki Szwecji i Morze Wattowe. </b>    Nordkapp.
Zwiń mapę
2010
02
lip

Nordkapp.

 
Norwegia
Norwegia, Nordkap
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4470 km
 
Dotarlismy do celu.Wjezdzajac na teren Nordkapp trzeba uiscic oplate.
My kupilismy bilet rodzinny ( tak nam doradzila pani w kasie ).Zaplacilismy 550 KNOR.W tym jest oplata za samochod,dziecko i 2 dorosle osoby.
Bilet jest wazny 2 dni.Mozna nocowac w samochodach na olbrzymim parkingu przy Nordkapphalle lub odjechac np.do hotelu w miejscowosci Honningsvag i wrocic na drugi dzien , na ten sam bilet.

Nordkapphalle czynna jest caly rok ,tylko zmienne sa godziny otwarcia.

Od 18.05 do 31.08 Nordkapphalle czynna jest od 11:00 do 01:00.

Zaparkowalismy samochod.Nastepnie poszlismy ogladac plaskorzezby stojace obok hali.Sa one okragle, w ksztalcie medali.Jest ich 7.Sa to pomniki ku czci dzieci swiata.Wykonane w 1988r.przez siedmioro malych artystow z siedmiu kontynentow.Obrazuja one : radosc,przyjazn i wspolprace.
Nastepnie weszlismy do Nordkapphalle.Tu wita nas wielki Troll.W centrum turystycznym mieszcza sie: restauracje;bary;sklepy;bank;poczta-oferujaca pamiatkowe stemple;kaplica ekumeniczna i supervideograph,ktory na 225-stopniowym ekranie ,z dzwiekiem kwadrofonicznym ,ukazuje cztery pory roku w Finnmarku.
Od listopada do konca stycznia przez cala dobe panuje tu nieprzenikniona ciemnosc,a od polowy maja do konca lipca trwa polarny dzien.
Podziemnym tunelem mozna przejsc na hale z barem szampanskim,ktory wykuty jest w skale jak amfiteatr i otwiera sie na Morze Arktyczne.Wychodzimy na balkon.Stad rozciaga sie przepiekny widok.Mozna zmierzyc wzrokiem przepasc i pieniace sie w dole fale oraz popatrzec na rozne gatunki ptakow siedzacych na skalach,np.maskonury.
Po przejsciu wszystkich interesujacych nas miejsc wychodzimy na dwor.Pogoda nam sprzyja.Coprawda nie ma slonca i jest chlodno bo tylko + 4 st.C,ale nie ma wiatru.Turystow przybywa .Robi sie tlumnie.Podchodzimy do Slupa Poludnia.Jest to pomnik- metalowy ,wielki globus; symbol Nordkappu.Robimy zdjecia i ruszamy na spacer.

W zadumie przygladam sie temu wszystkiemu.Spogladam w dal,sina dal.Gdzies bardzo daleko majaczy horyzont.Ciezkie chmury wisza nisko nad nim i tylko schowane slonce swoim blaskiem rozjasnia niebo informujac nas,ze ono tam jest i nie ma zamiaru zachodzic.Plaskowyz na,ktorym stoimy schodzi stromo do morza ponad 300-metrowym urwiskiem.Jest to magiczny punkt Europy.Zachwyca on widokiem niezachodzacego Slonca miedzy 13.V,a 29 VII.W tym czasie jego tarcza zastyga jakby w bezruchu gdzies nad tafla oceanu,po czym wznosi sie ponownie nad widnokregiem.Na tym dzikim,wietrznym pustkowiu ( dla mnie bezwietrznym ),porosnietym jedynie mchami,poczulam sie jak na koncu swiata.Jest to niesamowite i nie do opisania uczucie.Kazdy musi to przezyc sam.Do dzis nie moge uwierzyc,ze tam bylam.



W XIX w.zyskal slawe jako najdalej wysuniety na polnoc punkt Europy.Nazwe Przyladek Polnocny nadal mu angielski kapitan Richard Chancellor,ktory w 1553 r.szukal Przejscia Polnocno-Wschodniego do Chin,ktore mialo Europejczykom umozliwic dostep do Chin inna trasa niz wokol Afryki.Kapitan Chancellor jako pierwszy oplynal polnocny kraniec Europy.Nordkapp juz od XIX w.zaczal przyciagac turystow i robi to nadal.W 1845r.pasazerowie statku " Prinds Gustav "dostali sie na brzeg w lodzi wioslowej,a nastepnie wspieli sie po stromiznie 300 m w gore na szczyt plaskowyzu.W 1880 r. istniala juz sciezka z porecza,wiodaca z Zatoki Horn na szczyt.W 1920r.na przyladku stanela pierwsza budowla.I tak ruch turystyczny nabral rozpedu.


Bylo juz dobrze po polnocy gdy zdecydowalismy sie zjechac na lad i poszukac noclegu.Planowalismy nocleg na Nordkappie ale pozniej zrezygnowalismy.Nad horyzontem wisialy ciezkie chmury zwiastujace pozadny deszcz ,a co za tym idzie i zmiane pogody na gorsza.Gdy bylismy juz na ladzie przywitalo nas piekne slonce.Nie bylo chmur,wiatru tylko slonce.Szkoda,ze nie widzielismy go w calej okazalosci na Nordkappie.Niewiarygodne !!! Byla 01.00 w nocy a slone grzalo jak w piekny sloneczny dzien.Mozna bylo sie opalac.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (30)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2010-07-22 17:11
Witajcie !, gratuluję dotarcia na Nordkap - wiem , że to wspaniałe przeżycie , które pamięta się wiele, wiele lat.
pozdrawiam
 
Halszka
Halszka - 2011-08-21 12:15
Na Nordkappie byłam w lipcu tego roku, jest to bardzo duże przeżycie, w pałacu turystycznym oglądałam film poświęcony czterem porom roku, podziwiałam Ocean Arktyczny, pogoda była wyśmienita ok. 20 oC i nie padało, co prawda było pochmurno ale ok. godz. 22 zaczęło się rozpogadzać i wyszło słoneczko. Wszystkich pozdrawiam, co tam dotarli.
 
KasiaP83
KasiaP83 - 2013-01-02 19:52
Moje marzenie podróżnicze - Norwegia :) Super blog , zdjęcia - na pewno wrócę na bloga jak będę już planować naszą podróż. Aż się rozmarzyłam...:)
 
 
mirka66
Rodzinka Kozlik
Zdobywamy Swiat.
zwiedzili 29% świata (58 państw)
Zasoby: 2217 wpisów2217 1982 komentarze1982 23115 zdjęć23115 48 plików multimedialnych48
 
Nasze podróżewięcej
05.01.1995 - 05.07.2013
 
 
06.05.2012 - 18.06.2018