SHENGJIN -
Niewielkie miasto.Tu w starozytnosci znajdowal sie
port illiryjski , grecki,a potem rzymski.Miasto jest wielokrotnie wymieniane w antycznych zrodlach,a szczegolna role odegralo,kiedy flota rzymska prowadzila zaciete walki z
illiryjskim plemieniem Liburnow o panowanie w tej czesci Adriatyku.To portowe miasto bylo wazna baza marynarki wojennej.Obecnie port sie rozbudowuje ,glownie jego cywilna czesc.Dluga piaszczysta plaza to raj dla turystow i wczasowiczow.Troche dalej znajduje sie rezerwat przyrody
Kune-Vain ,dwie laguny i las nad morzem.
************************
Przyjechalismy na nasze ulubione miejsce w Albanii i bylismy w SZOKU.
Dzikie tlumy turystow,brak wolnego miejsca aby sie polozyc na plazy, PRL-owskie toalety przy drodze z ktorych brud plynal sobie sciezka przez ulice na jej druga strone do cudownych lagun.Restauracyjki zniknely.Ich miejsce zajely kawiarnie na plazy,w ktorych nie mozna nic zjesc.Sprzedawane sa tylko zimne napoje i kawa.
Jak grzyby po deszczu powstaly kilkunastopietrowe hotele z wlasna plaza.Molochy jak Zlote Piaski czy Sloneczny Brzeg w Bulgarii.
Puste przed czterema laty tereny wokolo dwoch lagun i nadmorskiego lasu ,sprzedane prywatnym.Wybudowano jeden przy drugim pensjonaty,hoteliki.Wejscie na plaze zagrodzone ze znakiem informujacym : “ Wstep wzbroniony! Teren prywatny.”Plaze tez naleza do hotelikow i pensjonatow.Wszystko pozajmowane przez Albanczykow i turystow z Wloch.
*************************
Rezygnujemy.Jestesmy troche zawiedzeni i smutni.Myslelismy,ze spedzimy tu milo czas ( dwa dni ) tak ja kiedys.Musielismy jednak poszukac innego miejsca.
Odstraszyly nas rowniez te
ogromne stosy smieci .Albanczykow nie interesuje ekologia.A smieci dominuja i biora nad nia gore.
Ruszamy dalej.Na mapie udalo mi sie znalezc super miejsce i dzis tam dojedziemy.