Przepraszam wszystkich moich znajomych z Geoblogu,ze tak dlugo nie dawalam znaku zycia.Ale nieraz tak bywa , ze raz sie jest pod wozem ,a raz na wozie.Musze teraz pouzupelniac wszystkie zaleglosci jakie tu mi powstaly.
Nasz ostatni wyjazd do Holandii byl w weekend 12-14.09.2014r.Kuba zabral ze soba kolege z klasy.Byla wiec nas czworka.W poludnie bylismy na miejscu.Rozbilismy nasz oboz i poszlismy z chlopcami poplywac naszym nowym nabytkiem.Dzien minal szybko.Poznym wieczorem zrobilismy grilla i ognisko.Poszlismy na spacer,a nastepnie po powrocie na camping spac.Chlopcy spali tym razem w namiocie,ktory sami rozbili.Dla jednych bylo to normalne,dla innych cos nowego.Nowe przezycie.