Po drodze do Trnova postanowilismy cos zjesc.Bylo juz pozne popoludnie.Zatrzymalismy sie przy przydroznym zajezdzie.Wlascicielka zaprosila nas do srodka.Poinformowala,ze mozemy placic w Euro.To bylo dla nas wazne bo nie mielismy ich waluty KM.Troche musielismy poczekac na obiad,bo nie mieli zbyt duzo klijentow i musieli robic wszystko od nowa.A ryby, ktore zamowilismy pan poszedl zlowic do pobliskiego potoku.Glod dawal nam sie we znaki kiedy pani wniosla nasze jedzonko.Bylo pyszne i duzo.Zamowilismy: 1x piwo
2x sok jablkowy
1x zestaw surowek
1x salatka szobska
2x ryba smazona ( dostalismy po dwie duze )
do tego dylo jeszcze pieczywo.
Zaplacilismy za to wszystko 63 KM czyli 34 €.
Ten bar nazywal sie " Sretno " i miescil sie w Ilovice-Trnovo.
Trnovo to wies ,gdzie w 1995 r. Skorpiony ( paramilitarny oddzial serbski ) dokonali mordu na cywilach bosniackich ( zabili 6 mezczyzn ).Dokonali tez najwiekszego masowego mordu od czasow II wojny swiatowej niedaleko od wsi Trnovo,w miescie Srebrnica.Zginelo tu okolo 8 tys.ludzi ( w wiekszosci mezczyzn ).