Naszym celem w tym dniu ( na nocleg ) byl Polwysep Kepi i Gallovecit.Chcemy byc na miejscu jeszcze wczesnym popoludniem aby odpoczac bo upal i krazenie w kolko dzis dalo sie nam we znaki.
Dojezdzamy do niewielkiej miejscowosci 
 Orikum .
Jak wczesniej poczytalam,tu znajduja sie starozytne ruiny.Byc na miejscu i nie zobaczyc tego? - nie ma mowy.Idziemy.Ruiny zwiedza sie z archeologiem.Na czas zwiedzania trzeba zostawic paszporty.Wstep od doroslej osoby 200 LA.
**************
 Orikum  to starozytne greckie miasto zalozone w VII w p.n.e.W czasach rzymskich byl to wazny port.
Odslonieta jest tylko niewielka czesc zabudowan,m.in. 
 a) fragment rzymskiego amfiteatru  ,
 b) ruiny swiatyni Apolla ,
 c) oltarz ofiarny ,
 d) ruiny rzymskiego portu ,ktore w calosci znajduja sie pod woda  ( aby je zwiedzac organizowane sa wyprawy pletwonurkowe ).
Ruiny Orikum odkryli w latach 50-tych XX w. Rosjanie,ktorzy w tym miejscu mieli swoja baze marynarki wojennej.Obecnie jest tu port okretow podwodnych.Dlatego zwiedzajac ruiny nalezy oddac paszport.Nie wolno robic zdjec portu i jednostek wojskowych.
**************
Obok miejscowosci znajduje sie jedna z najladniejszych i najczystrzych plaz w okolicy Vlore.